Gabriel Maciejewski o książce – Jerzy Bandrowski: Przez Jasne Wrota

Jerzy Bandrowski był jednym z tych pisarzy, których utwory zostały w roku 1951 wycofane z bibliotek, zniszczone oraz objęte całkowitą cenzurą. Do dziś nie widać, żeby cokolwiek się w tej sprawie zmieniło, albowiem w przeciwieństwie do brata Juliusza, Jerzy Bandrowski jest całkowicie zamilczany. „Przez jasne wrota” to zbeletryzowany pamiętnik autora z czasów kiedy zajmował się on tworzeniem polskiej Dywizji Syberyjskiej walczącej z bolszewikami. Ten szczegół z jego życia prawdopodobnie zdecydował o losie jego książek, albowiem Dywizja Syberyjska nie miała zwyczaju szczególnie oszczędnie gospodarować zasobami sił bolszewickich. Takie rzeczy nie mogą być pozostawione bez odzewu i zemsty. Zemsta nie dosięgnęła Bandrowskiego, ale dosięgnęła jego książki. Dziś przed Państwem, pierwsze powojenne wydanie jego najważniejszego dzieła.

Jeden komentarz

  1. Rewelacja . Głupio mi ,że dopiero teraz odsłuchałem tej pogadanki z należną uwagą . Znając jednak sposób myślenia Pana Gabriela z jego, publikacji ,felietonów i pogadanek mogę uwierzyć na słowo w jego intencje .

    Trochę ta pogadanka daje do myślenia  . Całe szczęście ,że na sklepie wydawnictwa jest jeszcze ta niedoceniana książka . Tak pomyślałem patrząc na małą ilość plusów . Dziwnie niedostrzeżone zjawisko , tym bardziej że 11 listopada zbliża się wielkimi krokami . Będzie niebawem o czym rozprawiać .

Skomentuj Tomasz

Dane widoczne w formularzu zostaną zapisane w bazie portalu wraz z adresem IP komputera oraz podpisem przeglądarki jako pomoc przy wykrywaniu spamu. Adres e-mail nie zostanie opublikowany. Informacje o zasadach przetwarzania danych osobowych znajdą Państwo na stronie Polityka prywatności.