Gabriel Maciejewski o książce: Ignac Romsic – Historia Węgier

Czytając tę opowieść węgierskiego uczonego, możemy dopiero odpowiedzieć sobie na pytanie, w jakim stopniu polsko-węgierskie powinowactwa dziejowe są rzeczywiste, a kiedy okazują się raczej wyrazem romantycznej wyobraźni. (…) Złożoność i bogactwo właśnie historii Węgier możemy teraz, dzięki udostępnionej w polskim tłumaczeniu książce Ignaca Romsicsa, zobaczyć tak, jak widzi je Węgier na początku XXI wieku, nasz współczesny „bratanek” – i europejski uczony. Warto porównać z tym spojrzeniem nasze wyobrażenia, odkryć na nowo wielką przygodę węgierskiej historii.

— fragment Słowa wstępnego autorstwa prof.dr hab. Andrzeja Nowaka

W filmie mowa także o najbliższych planach wydawniczych Kliniki Języka.

6 komentarzy

  1. Jaka ciekawa 'strona świata ’. Mongolowie Węgrzy inni…
    .
    Dobrze ze można tego słychać, bo tyle bym nie przeczytała. A wygląda na to ze zaczyna się nowa przygoda.
    .
    W połowie lat 80′ mieszkałam w wakacje w Budakesi nad Budapesztem u rodziny węgierskiej.
    Oni mieli bardzo mocno wdrukowaną w głowy ostrożność. I mnie otaczali wielką opieką, widząc moją spontaniczność czy skłonność do reakcji wg nich ryzykownych.
    Przecież ja przyjechałam z Polski zawieszonego stanu wojennego. Ale nie czułam takiej blokady jak oni mieli.
    To musiało tam być cwiczone przez stulecia. …tak jak opowiadasz.
    .

  2. Jeszcze osobna ważna rzecz. Mówisz jak Węgrzy umieli. …uznać swoją sytuację za fakt…
    Jak mówisz, nic nie wraca minionego.
    Widzę proces budowy realnej, realistycznej tożsamości na moim obszarze.
    Może jak skończysz Baśń Socjalistyczną coś będę mogła szerzej.
    Na razie sama dla siebie. ..rozeznaję…..na czym stoję.
    Oczywiście w odniesieniu do Zagłębia. Staram się zrozumieć.
    .
    Wydaje się ze w takim przepracowaniu swojego postrzegania aktualnej sytuacji możemy się od Węgrów uczyć.
    .

  3. Komentarz pod pogadanką adekwatny do jej zawartości… 🙂

  4. Komentarz nader zajmujący. B. ważny. Żeś tak prześwietlił Węgrów … No i miło cię było zobaczyć. Nie widzieliśmy się ze 2 lata.

  5. Historia górnictwa na Śląsku od średniowiecza … O mało nie spadłem z tego mojego rozwalającego się krzesełka. Super. Tylko że najpierw muszę zarobić. Powodzenia. Jutro podobno Msza Św. w Wąchocku w twojej intencji. Niestety nie dojadę.

  6. No przecież rok temu widzieliśmy się na żywo. Na targach bytomskich. Ale mnie zaćmiło.

Skomentuj Magazynier

Dane widoczne w formularzu zostaną zapisane w bazie portalu wraz z adresem IP komputera oraz podpisem przeglądarki jako pomoc przy wykrywaniu spamu. Adres e-mail nie zostanie opublikowany. Informacje o zasadach przetwarzania danych osobowych znajdą Państwo na stronie Polityka prywatności.