Gabriel Maciejewski o nr 21 Szkoły Nawigatorów – o relacjach polsko-brytyjskich

Pogadanka Gabriela Maciejewskiego o najnowszym 21 numerze Szkoły Nawigatorów -poświęconym relacjom polsko-brytyjskim.

3 komentarze

  1. gonitwa  myśli

     

  2. Świetny numer. Lecę kupić. Dyscyplinę na mnie trzyma min. Jarosław „Bicz Nieboski” Gowin i Fundacja Rekieterów Polskich, pardons, Rektorów. Tłumaczenie co rusz staje w miejscu bo co rusz chcą mnie wywalać z pracy i muszę się usprawiedliwiać dlaczego jestem wielbłądem wyznania katolickiego. Teraz to już na poważnie na tle reformy szkolnictwa wyższego i sprawy dyscyplinarnej o napaść rasistowsko-homofobiczną. Moja wina, bo gębę mam niewyparzoną i zapytałem się Koreańczyka czy jest Chińczykiem, i coś tam nagadałem na gender. I to jest właśnie to trzaśnięcie bykowca nad moją łysą głową, które mi uświadamia że czem prędzej muszę przetłumaczyć Peytona, bo jak dostanę etat w plackarni, to już nie będę miał czasu na żadne tam takie dyrdymały. Za parę tygodni będzie. Z Bożą pomocą za cztery-pięć.

  3. Warto by dać tę prezentację na SN.

    Aha no i dostałem ocenę negatywną jako pracownik, bo nie umiałem policzyć punków za moje publikacje i myślałem, że to co mam to wystarczy i się określiłem jako pracownik naukowo-dydaktyczny, a mogłem tylko jako dydaktyczny i miałbym spokój, czyli mniej kasy i więcej godzin. Według reformy ocena negatywna oznacza wywałkę.

    Nie ma zmiłuj, Peytona muszę szybko, ale jeszcze kończę jeden artykuł do numeru rusko-angielskiego.

Skomentuj Tomasz

Dane widoczne w formularzu zostaną zapisane w bazie portalu wraz z adresem IP komputera oraz podpisem przeglądarki jako pomoc przy wykrywaniu spamu. Adres e-mail nie zostanie opublikowany. Informacje o zasadach przetwarzania danych osobowych znajdą Państwo na stronie Polityka prywatności.