Deklaracja LGBT+ to atak na tradycyjne wartości?

Józef Orzeł rozmawiał z Gabrielem Maciejewskim, pisarzem, publicystą. Czy deklaracja LGBT+ to atak na tradycyjne wartości?

5 komentarzy

  1. kto zrobił tego latarnika prezydentem Warszawy? Idioci ? Pis nie potrafił poradzić sobie z idiotami? Więc jak poradzi sobie z wytrawnymi cwaniakami w polityce zagranicznej? Współczuję naszemu nieszczęśliwemu krajowi.

  2. Urzędników miasta jest w warszawie 9 tys – razem z rodzinami (teściowie, krewni) może być ile głosów ?

    Myślę że jego elektorat to urzędnicy z rodzinami i ci co są w opozycji do PiS – u.

    Może „słoiki” go wybrały, czyli niewykształceni z małych miast, świeżo zamieszkali w stolicy ?

    A co myślisz o pewnej ilości autokarów, które mogły na przykład zaparkować przy  peryferyjnych placówkach wyborczych stolicy, żeby się nie rzucać w oczy, z pasażerami zaopatrzonymi w zaświadczenia, że głosują poza miejscem zamieszkania bo są na wycieczce no a obowiązek obywatelski czyli głosowanie spełniają właśnie w innym mieście, no i tak się dziwnie złożyło że akurat w stolicy. Kto lubiącemu podróże zabroni?

    Nie wiem kto wybrał Czaskoskiego.

  3. Latarnik, to niosący światło.
    A niosący światło, to LUCYFER.
    To jest oczywiste.

  4. „samozwańczy latarnik”

    dobre!

    To są fuchy dla jakichś degeneratów ale najprawdopodobniej dla degeneratów bez pieniędzy.

    Dobrze, że Coryllus szybko sprowadził to do kwestii komunistycznych metod a pan Orzeł podał przykład ze spółdzielniami mieszkaniowymi za komuny i w warunkach demokratycznych – bardzo dobry przykład jacy aktywiści, kto rzeczywiście kręci się wokół takich stanowisk i gremiów.

  5. „…degeneratów bez pieniędzy…” – np. „zawodowych homoseksualistów”, :-), ?

Skomentuj Piotr Kozaczewski

Dane widoczne w formularzu zostaną zapisane w bazie portalu wraz z adresem IP komputera oraz podpisem przeglądarki jako pomoc przy wykrywaniu spamu. Adres e-mail nie zostanie opublikowany. Informacje o zasadach przetwarzania danych osobowych znajdą Państwo na stronie Polityka prywatności.