Gabriel Maciejewski i Ryszard Mozgol – Emmanuela Małyńskiego wizja powojennej Europy

Nagranie z II konferencji Latającego Uniwersytetu Leszczynowego, która odbyła się w Baranowie Sandomierskim 9 marca 2019 roku. Rozmowa Gabriela Maciejewskiego z Ryszardem Mozgolem z Biura Edukacji Narodowej IPN w Katowicach o wykładzie poświęconym Emmanuelowi Małyńskiemu. Ostatnio nakładem Wydawnictwa Klinika Języka ukazała się jedna z książek Emmanuela Małyńskiego pt.: Nowa Polska.

5 komentarzy

  1. Panie Gabrielu!

    Książkę Emmanuela Małyńskiego przeczytałem jednym tchem. Za doprowadzenie do przetłumaczenia i wydania „Nowej Polski” należą się Panu gromkie brawa!  To wybitny człowiek i niestety zupełnie nie wykorzystany w interesie Polski. Jego niektóre tezy były na tamte czasy (prawie sto lat temu) odkrywcze i prorocze. I dla tego go nie drukowali . To co pisał o Sejmie i rządach z lat dwudziestych ( szczególnie o Grabskim i stronnictwach chłopskich) to prawda i to nie mogło się podobać we wpływowych kołach.  Jego krytyka Traktatu Wersalskiego i Ryskiego oraz w ogóle polityki państw zachodnich też musiała budzić wściekłość polityków na zachodzie i w kraju (przede wszystkim socjalistów). Jego poglądy zgadzają się z tym , co pisali Korwin Milewski i Woyniłłowicz. I to też stanowi dowód ich słuszności.  Oni też nie byli wykorzystani w interesie Polski. Mało tego, wszyscy trzej byli tępieni przez tych, którzy mieli wtedy władzę i nie dorastali im do pięt.

    Przy okazji – może zainteresuje Pana reprint przedwojennego (1930) tłumaczenia książki napisanej przez Polaka po francusku p.t. „Nieunikniona wojna mocarstw zachodnich przeciw Unii Sowietów” ,wydanej teraz przez wydawnictwo „Antyk”. Wydaje mi się, że tego nie napisał Małyński. Ta książka też idzie przeciw ówczesnym prądom europejskim.

  2. Jestem rozczarowany tą rozmową. Książka jest genialna i również jestem wdzięczny za jej wydanie, a w tej rozmowie wychodzi trochę, że Małyński to taka postać może i ciekawa ale zagubiona, nie odnalazł się w swoich czasach, nie ożenił się (jakby to miało jakieś znaczenie) i był naiwny bo wierzył w Piłsudskiego. A i jeszcze, że jest gawędziarzem i przynudza. Dużo jest krytyki Piłsudskiego w tej książce. Pan Gabriel pyta, czy Małyński pisał o stosunkach globalnych. Dziwne. Przecież to się przewija przez całą książkę. To nie jest coś co trzeba by wyszukiwać w książce „Nowa Polska”. Przepraszam za uszczypliwości ale trochę się zirytowałem w trakcie oglądania tego filmu.

  3. Dziękuję za celne uwagi

  4. Nie Nie, raczej nie, mam za dużo książek

  5. Witam.
    Ciekawa rozmowa, a może nawet bardzo ciekawa. Zaskakuje swoboda z jaką pan Ryszard operuje myślą i językiem. Jestem pod wrażeniem, a nawet lekko zauroczony tą swobodą. Zaskoczył mnie trochę wywód o konserwatyźmie, a dokładniej o myśli konserwatywnej i posługiwaniu się przez konserwatystów lewicową myślą polityczną jednocześnie ze stwierdzeniem (Dmowski), że konserwatyzm po pierwszej wojnie światowej przestał się liczyć. Chętnie posłuchał bym na ten temat szerszego wywodu pana Ryszarda.
    Dziękuję i pozdrawiam

Skomentuj coryllus

Dane widoczne w formularzu zostaną zapisane w bazie portalu wraz z adresem IP komputera oraz podpisem przeglądarki jako pomoc przy wykrywaniu spamu. Adres e-mail nie zostanie opublikowany. Informacje o zasadach przetwarzania danych osobowych znajdą Państwo na stronie Polityka prywatności.