Gabriel Maciejewski o książce: Bp Jan Kopiec – Między Altransztadem a Połtawą…

Dlaczego jest to publikacja niezwykła? Po pierwsze dlatego, że jej autorem jest biskup, po drugie, dlatego że dotyczy okresu w dziejach Polski opisywanego rzadko, źle i bez sensu. Dziełko nosi tytuł „Między Altransztadem a Połtawą. Stolica apostolska wobec obsady tronu polskiego w latach 1706-1709”, a jej autorem jest biskup Jan Kopiec. Książka ma już ponad 20 lat, ale nie była rzecz jasna popularyzowana w żaden sposób. Nikt też o niej nie mówił i nie zachwalał jej czytelnikom. Ja czynię to jako pierwszy. Dlaczego? Z powodów sentymentalnych po trosze, a po trosze z wyrachowania. Zacznę od tego drugiego. Nie ma w zasadzie żadnych książek dotyczących toczącej się na ziemiach polskich w początku XVIII wieku wojny północnej. To był konflikt straszliwy, dużo cięższy i obfitujący w gorsze skutki niż ten cały Potop Szwedzki. Szczegóły tego konfliktu kołaczą się gdzieś tam w naszych głowach, głównie z tego powodu, że dawno temu niektórzy z nas oglądali serial „Hrabina Cosel”, nakręcony na podstawie słabej bardzo powieści Józefa Ignacego Kraszewskiego. I to w zasadzie tyle. Uważam więc, że każda publikacja dotycząca tamtego okresu jest cenna i ważna, wszystko co daje nam jakieś nowe informacje na temat zmagań Szwecji, Rosji, Hetmanatu mazepińskiego, Francji, Saksonii i Prus jest ważne.

7 komentarzy

  1. Watykan zachowywał się by tak rzec przytomnie. I ogarniał całość europejskiej szachownicy.
    Przypuszczam iż wobec twardego sformatowania mózgów „demokratycznych społeczeństw” mających dziś prawa wyborcze, zdobycie przez kogoś takiej pozycji jaką miał „watykan” jest bardzo trudne.
    Na pewno trzeba się starać o urealnienie oglądu na wszelkich dostępnych obszarach.
    I przede wszystkim – nie rezygnować z przyczyn ideologicznych z ważnych źródeł. Również współczesnych. Oczywiście kto może czytać.
    Dzięki za nagrania.
    .

  2. https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Zofia_Czartoryska_z_Sieniawskich
    Istotni są trzej ojcowie chrzestni. Wiem z innego źródła ze ten chrzest odbył się gdy dziecko miało dobrych kilka latek. Spora panna była. Zapewne trwały jakieś rozmowy. Nie pamiętam który z ojców chrzestnych nie przybył osobiście.
    .

  3. Tam gruszki rosną na wierzbie, jak się z pałacu na jezioro wychodzi, to po lewej stronie, no i słynna zastawa łabędziowa chyba na 120 osób

  4. Super prezentacja. Prezentacja elegancja. No i między wierszami przewija się Kardynał prowadzący Augusta, Giambattista Spinola, ze Spinlich genueńskich, stałych sojuszników Habsburgów.

    @Maria Sztajer

    Serdecznie pozdrawiam, miło panią znów tu czytać

  5. lata 1706 – 1709,czyli w 1705 roku Rakoczy został obwołany księciem Węgier, równocześnie szukał wsparcia Turcji przeciwko Wiedniowi, w 1706 roku na propozycję Józefa I  Habsburga zażądał prawa elekcji dla Węgier, wolność wyznania  itp.,  w 1707 roku proponuje Bawarii koronę węgierską a carowi Rosji proponuje siebie na króla Rzeczypospolitej obiecując zarządzać tak krajem aby było zgodnie z życzeniem cara.  str 233 – 243  „Historia Węgier” I. Romsics

  6. No ta sFiadomosc naszych  elYt ujeta w przyslowiu…

    … „Polak – Wegier  2  bratanki  i do bitki i do szklanki”…  i ta cala „polityka DZ”  w tym temacie  wystrugana jest z kartofla  !!!   Dobrze – na nasze szczescie,  ze to wszystko sie rypie… moze cos sie naumio te nasze politykiery… a  zestawienie Rakoczego z Orbanem jest bardzo trafne… i bardzo trafne sa w zwiazku z powyzszym sugestie, przeczucia Pana Gabriela…

    … ta ksiazka  MUSI  BYC  rewelacyjna  !!!… i musi  ZREWOLUCJONIZOWAC  nasze myslenie i dzialanie polityczne.

  7. Jeśli w 18 wieku była tak duża koncentracja różnej maści degeneratów to w takim razie można powiedzieć, że my powinniśmy spodziewać się kolejnej rewolucji „francuskiej”.

Dodaj komentarz

Dane widoczne w formularzu zostaną zapisane w bazie portalu wraz z adresem IP komputera oraz podpisem przeglądarki jako pomoc przy wykrywaniu spamu. Adres e-mail nie zostanie opublikowany. Informacje o zasadach przetwarzania danych osobowych znajdą Państwo na stronie Polityka prywatności.