Gabriel Maciejewski i Rafał Czerniak rozmawiają o Guillaume Le Vasseur de Beauplan: Okraina Królestwa Polskiego
Gabriel Maciejewski i Rafał Czerniak rozmawiają o Guillaume Le Vasseur de Beauplan, jednym z autorów tekstów zamieszczonym w książce: „Okraina Królestwa Polskiego. Krach koncepcji Międzymorza. Szymon Starowolski, Stanisław Koniecpolski,Guillaume le Vasseur de Beauplan, Pierre Chevalier”.
Z cyklu rozmów ukazała się rozmowa o Szymonie Starowolskim:
Gabriel Maciejewski i Rafał Czerniak rozmawiają o Szymonie Starowolskim: Okraina Królestwa Polskiego
W kolejnych nagraniach z tego cyklu zostaną omówieni pozostali autorzy tej książki czyli: Stanisław Koniecpolski, Pierre Chevalier.
Rozmowa Gabriela Maciejewskiego i Rafała Czerniaka o książce: Okraina Królestwa Polskiego. Krach koncepcji Międzymorza. – tutaj:
Część I rozmowy
Gabriel Maciejewski i Rafał Czerniak o książce: Okraina Królestwa Polskiego – część 1 rozmowy
Mogłabym tych pogadanek słuchać bez końca
W angielskiej, pirackiej epopei „Kapitan Blood” (autor to chyba Włoch z pochodzenia – Sabatini?) występuje wyjątkowy łotr, francuski pirat Levasseur. W pojedynku na małej wyspie w pobliżu Tortugi zabija go dzielny pirat angielski kapitan Blood. To jedna z moich ulubionych powieści z okresu podstawówki.
w ramach Ukrainy i odsieczy wiedeńskiej mam pytanie: autor „Historii Węgier” informuje, że za odsiecz, Polska otrzymała Podole, Rosjanie Azow a Habsburgowie resztę. Jakie więc były granice tego kawałka ziemi ukrainnej, który otrzymała Polska po przepędzeniu Turków?
Cha! To już wiemy kto zabił Levasseura! Rzeczywiście to powieść Rafaela Sabatiniego. Akcja rozgrywa się jednak trzydzieści parę lat po śmierci prawdziwego Jeana Levasseura (w Wikipedii i wielu opracowaniach zwanego błędnie – Francois L.), w tym czasie sławny Edward Teach przyszły Czarnobrody (taki angielski Chmielnicki 🙂 miał lat dziesięć. A dla porządku, Blood był Irlandczykiem i z pewnością śmiertelnie by się obraził za miano angielskiego pirata.
W zasadzie jedynie odzyskaliśmy prawobrzeżną Ukrainę i Podole z Kamieńcem, które utraciliśmy kilkanaście lat wcześniej w wyniku wojny z Turcją, Chanatem i uznającym zwierzchność Porty Hetmanatem Doroszenki. To wtedy (1672) Wołodyjowski wysadza się wraz z Ketlingiem w Kamieńcu oblężonym przez wojska tureckie i Kozaków Piotra Doroszenki.
Oj, Panie Gabrielu…
… co za fantastyczna rozmowa… brakuje mi slow uznania dla obydwu Panow, ale wiedza Pana Czerniaka – zwyczajnie – po-ra-za !!! Czekam z niecierpliwoscia na kolejna rozmowe…
… a propos piractwa…
… oczywiscie nie w wydaniu Jack’a Sparrow’a, ktorego odtworca filmowy stacza sie pijacko i narkotykowo – to ma sie ono i dzisiaj bardzo dobrze… i w swietle Panow rozmowy widac ponownie jak m.in. Franki rozwalaja i destabilizuja Europe exportujac PIRACKO przez M. Srodziemne miliony „emigrantow”… zarabiajac na tym PIRACKIM PRZEWOZIE po prostu KROCIE !!!… jednakowo z Magrebu czy tez „ukladajac sie” z Turkami np. przez pewna pania konsul…
… tak jest, PIRACTWO kwitnie i ma sie bardzo dobrze !!!… m.in. Franki trzepia kase jak zloto !!! Vivat… a my bedziemy przyjmowac „emigrantow” i jeszcze bedziemy sie z nimi integrowac !!!… a Franki bedo dalej eksploatowac Afryke, Azje i inne kraje… ewentualnie bedziemy sie ZBROIC abysmy byli w stanie sie obronic przed tym piractwem !!!
Koncze juz te moje analogie do dzisiejszej rzeczywistosci. Dziekuje pieknie za genialna rozmowe !!!
Karaiby i Ukraina. Ładny rozmach. Podoba mi się.
Rzeczywiście był Irlandczykiem, lekarzem, absolwentem Trinity College w Dublinie. Chyba by się jednak obraził!
Normandia, po prostu jakoś się nie dziwię ☺, znowu ci Normanie vel Vikingowie.
Tak mi się skojarzyło z opowieściami Ziemkiewicza, że w strukturach wielkich korporacji, Polska jest dziś zaliczana do regionu „Europa wschodnia i Afryka”. Czyli wysyłani do nas namiestnicy, są szkoleni według tych samych reguł, które pozwalają dobrze sobie radzić w Kenii, czy innym Sudanie. Może w oczach ówczesnych kompanii, też byliśmy częścią jakiegoś nieoczywistego regionu z Karaibami w składzie, stąd do nas i do nich wysyłano ludzi jednego chowu.
Jestem w szoku ,co pogadanka to nowe wieści rewelacyjnej treści . Książkę już mam ale nie zdążyłem przeczytać . Przewiduję jednak ,że to pozostanie w pamięci potomnych jako Biały Kruk . Aż nie czuję jak rymuję .